Szczoteczka soniczna Seysso

Słowem wstępu: recenzja nie jest absolutnie sponsorowana i nie ma charakteru reklamy produkt dostałam do przetestowania i poprzez ten wpis chcę się podzielić się własnymi przemyśleniami na jego temat.

Piękny uśmiech to przede wszystkim zdrowy uśmiech kto o tym wie jak nie My ☺ higienistki stomatologiczne  / higieniści ( ich coraz więcej ). Uczymy naszych pacjentów jak  należy każdego dnia dbać o higienę jamy ustnej dokładnie i umiejętnie szczotkować, nitkować, oczyszczać język i płukać jamę ustną. Chyba każda/y z nas również testuje ogrom produktów, aby jak najbardziej je poznać, jak również umieć później dostosować najlepszy produkt według indywidualnych potrzeb pacjenta . 

Dziś chcę  przedstawić Wam produkt który bardzo mnie zaskoczył i zmienił stosunek do szczoteczek sonicznych. O jakim produkcie mówię ?? Szczoteczce Seysso Professional.

Po wyciągnięciu jej z pudełka zaskoczył mnie wygląd: nowoczesny, czarna kolorystyka oraz szary panel prezentują się niezwykle elegancko. Bardzo lekka tylko 235 g o subtelnym opływowym kształcie widać ten XXI wiek ☺ nowoczesność… Rękojeść jest wodoszczelna  wykonana z antypoślizgowego materiału, który jest niezwykle przyjemny i pozwala na stabilne trzymanie jej nawet w mokrej dłoni. W pudełku  znajdziemy także dwie ładowarki: pierwsza to klasyczna z dwoma portami ładowania, druga to magnetyczne etui pozwalające na ładowanie poprzez port USB, 2 dwie końcówki, instrukcja obsługi oraz dwuletnia gwarancja producenta i to jakiego – Polskiego (!!) choć nazwa wybiega w rynek zagraniczny i na taki pewnie była celowana to możemy być dumni .

Szczoteczka posiada trzy tryby :

Soft – 41 000 ruchów na minutę ( bardzo delikatny tryb )

Clean –  31 000 ruchów na minutę ( podstawowy tryb )

Whitening – 48 000 ruchów na minutę ( petarda ☺ jedna z najszybszych  szczoteczek na rynku )

Seysso zaprojektowano w technologii Dynamic Cleaning Technology, oznacza to, że główka wykonuje ruchy wymiatające o bardzo wysokiej częstotliwości. Podczas szczotkowania powstają tzw. mikrobąbelki, które mają za zadanie bardziej dotrzeć do oczyszczanych powierzchni. 

Szczoteczkę użytkuję od około sześciu tygodni i mogę szczerze powiedzieć, że skradła moje serce, a jej szybkość idzie na równi z delikatnością. Podstawowym trybem jest tryb Clean. Zmieniamy tryb poprzez ponowne naciśnięcie przycisku do momentu, aż zapali się zielona dioda przy wybranym programie. Po 5 sekundach następuje zapamiętanie trybu pracy i kolejne naciśnięcie przycisku powoduje wyłączenie urządzenia. Przy kolejnym uruchomieniu szczoteczki włącza się ostatnio wybrany tryb. W mojej ocenie jest on bardzo przyjemny oraz skuteczny – robi to co ma robić nie robiąc krzywdy. Wbudowany timer informuje o umyciu całej jamy ustnej. Po 30 sekundach zatrzymuje się na chwilę dając znak, żeby zacząć myć kolejną ćwiartkę. Po 2 minutach szczoteczka sama się wyłącza, ale w razie potrzeby można spokojnie włączyć ją ponownie, aby dalej myć zęby. Kolejny tryb, który chciałam wypróbować marząc o uczuciu jak po polishingu, to Whitening. Sprawdza się on rewelacyjnie, a ponadto nie podrażnia dziąseł i za to ma ogromnego plusa. Oczywiście nie była bym sobą gdybym nie przetestowała ostatniego trybu Soft. Jest on bardzo delikatny i  raczej dedykowany dla osób borykających się  z nadwrażliwością, starszych bądź dzieci. 

Seysso wygrywa w porównaniu z innym modelem szczoteczki sonicznej, który kiedyś użytkowałam. Niestety w poprzedniej szczoteczce sonicznej drgania akurat dla mnie były zbyt intensywne, co sprawiało, że szczotkowanie zębów do przyjemności nie należało. Warta podkreślenia jest również bateria która przez te prawie  sześć tygodni śmiga bez zarzutu i nie wymagała jeszcze ładowania, w instrukcji producent podaje, aby ładować ją co 4-5 tygodni. Seysso Professional to szczoteczka odznaczona Medalem Najwyższej Jakości Targów KRAKDENT® 2017 i myślę, że rzeczywiście to był zasłużony medal, a produkt jest jak najbardziej godny polecenia. Cena urządzenia jest adekwatna do jakości, nie jest zbyt wygórowana oscyluje w okolicach około 400 zł. Tego czego mi brakuje i co bym zmieniła jeżeli, bym tylko miała taką moc to blokada  siły nacisku poprzez np : zatrzymanie się szczoteczki przy zbyt mocnym nacisku jej podczas szczotkowania, wprowadziłabym również końcówkę do oczyszczania języka. Minusem jest też brak wskaźnika ładowania baterii. 

Podsumowując  : 

Pierwsze wrażenie, wygląd, zawartość zestawu, działanie, cenę  oceniam bardzo wysoko  – 90 % czyli 5 ☺